Hyalma |
Ukiszony |
|
|
Dołączył: 07 Lip 2009 |
Posty: 116 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Moskwa Płeć: Kobieta |
|
|
 |
 |
 |
|
Nie przyszło mi do głowy innej nazwy dla tego tematu...
Chodzi o różnych drobnych wydarzeniach wzrokowych, które przyciągają naszą uwagę swoją pięknością albo niezwykłością, albo po prostu kojarzą się z czymś drogim sercu.
Może być piękne odbicie witrażowego okna na podłodze w kościele, albo jaskrawy kwiatek malwy znaleziony pod krzakiem w szary deszczowy dzień. Zdjęcia nie zawsze potrafią "złapać" to dokładnie wrażenie które na nas to zrobiło... a słowami zapisać może warto.
Wczoraj przechodziłam po ulice gdzie sprzedają arbuzy. Szereg tłustych zielonych kul w paski, jeden z nich jest pokrojony, błyszczy czerwonym wnętrzem. Koło arbuzów fruwa biały motylek - u nas takie motylki nazywają się kapuścianki - i nagle przysiada na chwilę na to czerwone. I to tak niezwykłe wyglądało: białe kruche żyjątko na tej karmazynowej powierzchni w otoczeniu zielono-pasiastych globusów.
Swoją drogą jestem ciekawa czy te motylki naprawdę potrafią zjeść kawałek arbuzy. |
|