Vitam curare


Forum Vitam curare Strona Główna -> Literatura -> Roman Brandstaetter "Jezus z Nazarethu"
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Roman Brandstaetter "Jezus z Nazarethu"
PostWysłany: Śro 17:27, 31 Mar 2010
Hyalma
Ukiszony
 
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moskwa
Płeć: Kobieta





Czytam tę książkę i nie podoba mi się. Po prostu moja wizja nie zgadza się z wizją autora. Adancia powiedziała "rób notatki" - cóż, ot pierwsza notatka.

Na początek zaznaczam że całkiem nie uważam że mam z tym wszystkim rację - to tylko "widzimisię" które każdy miec może.

Co mi się nie podoba? To że jego Jezus jest taki wykalkulowany i przewidziany. Bóg nie jest taki - On stale zadziwia, osłupie, jest paradoksalny. Nie, ja wiem że On żył sobie cicho 30 lat w dziurze zapadłej i pozornie niczym od innych ludzi się nie różnił. Ale w sprawach Bożych jest taka niezwykłośc w zwykłości, świeżośc w codzienności. Myślę że ludzie często są przewidywani na skutek ich grzechów - to niby płyta która stale się zacina, stałe granie tych samych scenariuszy.

Ale u Boga takiego byc nie mogło. Każdy Jego krok budziłby w obserwatorze może nawet niechęc. Bo Jego postępowanie łamałoby to do czego się przyzwyczaiło, nie spełniałoby ludzkich oczekiwań.

No i ten epizod ze znalezieniem w świątyni, o którym dopiero co czytałam. U Brandstaettera tak łagodnie jest opisany.
Ale według mnie to historia strasznego bólu - gdyż Jego rodzice mieli przyjąc to czego z zasady rodzice przyjąc nie mogą: że dziecko do nich nie należy. Znów wyzwanie, wydzieranie stereotypów z korzeniami. I radośc Maryi która najpierw wyraża się "ot, znalazłam to co moje" a potem przez ból przechodzi do "ot, znalazłam to co oddałam na zawsze". I Ona ma przez to iśc całe życie.

Tyle na razie mam przemyśleń, może strasznie głupich, nie wiem. Może nie rozumiem tak naprawdę o co autorowi chodzi, może to moja wizja jest przekręcona.

Jeśli ktoś ma coś do powiedzenia na ten temat, zapraszam do dzielenia się w tym wątku.

Jeśli będę miała jeszcze coś do powiedzenia, będę tutaj wrzucała kolejne notatki w miarę tego jak czytam (na razie przeczytałam bodajże 1/5 książki, i jeszcze dużo przede mną: może później u mnie podejście się zmieni).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Roman Brandstaetter "Jezus z Nazarethu"
Forum Vitam curare Strona Główna -> Literatura
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin