Adancia |
Administrator |
|
|
Dołączył: 15 Paź 2006 |
Posty: 988 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Dokąd. Płeć: Kobieta |
|
|
 |
 |
 |
|
Tu, w odróżnieniu, będzie po kolei.
Nauczyciel rozpoczynający pracę jest tak zwanym nauczycielem stażystą i o ile jest zatrudniony na minimum pół etatu, automatycznie zaczyna staż na stopień nauczyciela kontraktowego. Nie musi składać żadnego papiru, żeby rozpocząć staż. Za to do 20 września musi przedłożyć dyrektorowi projekt planu rozwoju zawodowego.
W praktyce warto jednak ustnie przypomnieć się zapracowanemu na początku roku dyrektorowi, że zaczyna się staż, i poprosić o wyznaczenie (na piśmie) opiekuna stażu. Czasem można go nawet zaproponować.
Planów rozwoju zawodowego w internecie masa. Trzeba tylko pamiętać, żeby dostosować gotowca do swoich możliwości i specyfiki szkoły, czyli np. nie planować współpracy ze szkolnym psychologiem, jeśli szkoła takowego nie zatrudnia, a zamiast tego wpisać współpracę z lokalną poradnią psychologiczno-pedagogiczną.
Plan pokazuje się najpierw opiekunowi stażu, a potem dyrektorowi. Obowiązuje znana ze studiów zasada o niekłóceniu się z promotorem. Stulamy uszy i nanosimy poprawki, jakby co. Nawet gdyby było ich dużo i bywały wzajemnie sprzeczne.
Ten plan trzeba będzie w ciągu roku szkolnego realizować, pamiętając, że na koniec czeka nas rozliczenie.
Ważnym elementem planu są hospitacje. Raz w miesiącu obserwuje się lekcję opiekuna stażu, raz w miesiącu opiekun przychodzi oglądać lekcję stażysty. Hospitacje trzeba dokumentować na piśmie, warto sobie opracować arkusz obserwacji - o ile dyrektor nie narzuci gotowca, można sobie coś sklecić do spółki z opiekunem, bo wzór ustawowy nie istnieje. Jeżeli nic wam nie narzucą, wystarczy jedna kartka na jedną lekcję. Ma być tam nazwisko prowadzącego i obserwującego, data, temat lekcji, cele, formy i metody pracy, dużo miejsca na obserwacje (można sobie wydzielić, co akurat obserwujemy: etapy lekcji? pomoce? sprawdzanie wiedzy ucznia? zapis na tablicy? poprawianie uczniowskich błędów? sposoby dyscyplinowania? praca domowa?) i wnioski. Opiekun stażu powinien we wnioskach wpisywać uwagi i zalecenia dla stażysty.
Takich kartek powinno być na koniec stażu 18, dwa razy po 9. Nawet jeśli nikt o nie nigdy nie zapyta.
Inne ważne sprawy, które muszą znaleźć się w planie, z których trzeba się rozliczyć i które potem wrócą na rozmowie kwalifikacyjnej to:
- przepisy związane z funkcjonowaniem szkoły,
- sposób prowadzenia dokumentacji obowiązującej w szkole,
- przepisy dotyczące zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków nauki i pracy.
Nauczyciel powinien podczas stażu poznać organizację, zadania oraz zasady funkcjonowania szkoły. Trzeba przeczytać statut, wszystkie możliwe regulaminy, pooglądać wnikliwie dzienniki i arkusze ocen, przeczytać do poduszki Kartę Nauczyciela (o ile obowiązuje - w niepublicznych można sobie większość Karty darować). Warto zainteresować się z lekka procedurami przeprowadzania egzaminów zewnętrznych, zasadami organizacji wycieczek szkolnych i w ogóle wszystkimi regułami funkcjonowania tego narzędzia ucisku, jakim jest szkoła. Na posiedzenia Rady Pedagogicznej warto by się wybrać, na zebrania Rady Szkoły, o ile taka istnieje, i na zebrania z rodzicami.
Kolejna kwestia to doszkalanie metodyczne. Opinii o przeróżnych konferencjach i warsztatach organizowanych przez wydawnictwa nie będę wyrażać - ale bez względu na moje (i twoje) opinie, nauczycielu stażysto, na takich konferencjach bywać trzeba. Można też wybrać się na jakiś kurs czy szkolenie, zrobić kurs komputerowy, pójść na kurs językowy, ukończyć studia, cokolwiek, co będzie liczyło się jako "rozwój własny" - i - uwaga - trzeba mieć na to papier. Moje prywatne ślęczenie wieczorami nad tabelkami z koniugacją łacińską się nie liczy.
Po zakończeniu stażu bierzemy swój plan rozwoju zawodowego (jeśli zginął, u dyrektora leży drugi, może pozwoli go skserować?) i dokonujemy pisemnego rozliczenia się z jego realizacji. Czyli wpisujemy wszystko, o czym powyżej, nadmieniając, że posiadamy stosowne zaświadczenia. Sprawozdanie (są wzory w internecie) warto pokazać opiekunowi stażu, a do dyrektora trzeba je złożyć w terminie do 30 dni od zakończenia stażu, czyli maksymalnie do 30 czerwca. Im wcześniej tym lepiej.
Opiekun stażu tworzy projekt oceny dorobku zawodowego (też są wzory w sieci), ale ma jeszcze mniej czasu - tylko 14 dni, czyli musi taki projekcik przedstawić dyrektorowi do 14 czerwca. Znowu im wcześniej, tym lepiej. Bowiem dyrektor (i ewentualnie Rada Rodziców) muszą mieć czas na wystawienie oceny dorobku. Mają na to kolejne 21 dni, licząc od złożenia sprawozdania z realizacji planu.
Ocena dorobku może być pozytywna lub negatywna. W przypadku gorszym można się odwoływać do Kuratorium, czas 14 dni.
W przypadku lepszym trzeba jak najprędzej uderzać do dyrektora z wnioskiem o podjęcie postępowania kwalifikacyjnego na stopień nauczyciela kontraktowego. Warto to zrobić jak najwcześniej, do 30 czerwca, bo wtedy komisja zbierze się jeszcze w wakacje (albo i przed?), do 31 sierpnia. I od 1 września, nauczycielu, masz awans. I wyższą pensję.
O terminie komisji dyrektor musi powiadomić dwa tygodnie wcześniej. |
|